poniedziałek, 3 czerwca 2013

Szlachetne Zdrowie: Scenariusz narodzin a wolność wyboru


Tekst ten wszedł w skład szerszego artykułu zatytułowanego: "Narodziny - kosmiczne misterium", który ukazał się w Magazynie Twórczym Polska Canada
------

Oto kolejny wpis z cyklu: Szlachetne Zdrowie. Teksty te mają charakter informacyjno-praktyczny i podejmują wątek zdrowia w znaczeniu holistycznym (ciało, uczucia, umysł, duch). Jeśli chcesz zobaczyć wszystkie dotychczasowe posty, kliknij na Tag: Szlachetne Zdrowie.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy w moich paryskich latach kształciłem się z zakresu oddychania świadomego, jednym z elementów szkolenia była integracja wiedzy na temat wpływu sposobu narodzin na nasze życie. Jak już pisałem (link), noworodek jest niczym tabula rasa i moment przyjścia na świat jest pierwszym na niej zapisem. Tu pojawiają się jego pierwsze myśli, pierwsze odczucia, tu nawiązuje się lub nie (dzieci autystyczne) jego pierwsza ze światem więź. Chwila ta jest też pierwszym osiągniętym celem, pierwszą zmianą, pierwszym zaangażowaniem się. I wszelkie okoliczności towarzyszące porodowi, rodzaj porodu (normalny, cesarskie cięcie, kleszczowy, pośladkowy, ze znieczuleniem, itd.) wpisują się w każdą komórkę dziecka, w jego pole energii i będą miały oczywisty wpływ na dorosłe życie. Wszystkie późniejsze „pierwsze razy”, cele, zmiany, zaangażowania będą zabarwione jakością tego pierwszego momentu wejścia w świat. 

Nie dość tego, cały kontekst narodzin - wesele, śmierć kogoś bliskiego podczas porodu, wojna, kłótnie rodziców podczas ciąży, depresja matki, stres finansowy rodziców z powodu narodzin dziecka, totalna i permanentna ekstaza rodziców z powodu narodzin, itd. - także wpływa na późniejsze życie. Znam osobę, która urodziła się podczas wesela - imprezy na której bawiła się hucznie gdzieś z setka gości. Osoba ta po dziś dzień (ma około 60 lat) jest niestrudzoną „imprezowiczką” i co roku, z okazji swoich urodzin organizuje huczne przyjęcia, gdzie zaprasza około setki osób.

Wariantów sposobu narodzin jest ponad dwadzieścia. Dziś dla przykładu podam, jakie mogą być konsekwencje modnego dziś planowanego cesarskiego cięcia, a więc wykonywanego ze względu na stan zdrowia, karierę matki, lub dla wygody lekarza, szefa, męża itd. (w odróżnieniu do cesarskiego cięcia wykonywanego z powodu nagłych niespodziewanych komplikacji).
Opisując ten wpływ, podkreślam, iż nie ma on charakteru obligatoryjnego, są to możliwości. Innymi słowy - poród może mieć taki wpływ, lecz nie musi. Empirycznie, pracując z oddechem świadomym, stwierdzono pewne powtarzające się schematy u osób, które rodziły się w taki a nie inny sposób.

Ci, którzy przyszli na świat poprzez planowane cesarskie cięcie mogą:
  • myśleć, że ich potrzeby się nie liczą i mieć poczucie, że są nieważni
  • odczuwać brak kontaktu z tym, po co tu są
  • mieć tendencję do odkładania realizacji swoich celów na później (w związku z tym, że są przekonani, że najpierw muszą zaspokoić potrzeby innych i dopiero potem swoje)
  • czuć się zależni od innych, odczuwać przymus, by ciągle dostosowywać się do potrzeb innych: ich planu kariery, stanu zdrowotnego, umysłowego, emocjonalnego, itd.
  • żywić nieodpartą chęć ułatwiania komuś życia - nieustannie coś zrobić dla rodziny, przyjaciół, innych
  • mieć tendencję do oczekiwania, że ktoś inny odgadnie ich potrzeby fizyczne, emocjonalne i je zaspokoi
  • przyciągać partnerów chaotycznych, niezorganizowanych i unikających planowania czegokolwiek.

Ktoś może mi zadać pytanie – no i cóż z tej wiedzy? Jaka korzyść dla przysłowiowego Kowalskiego? Odpowiem przykładami.

Dla rodziców znajomość wpływu sposobu, w jaki dziecko się urodziło na jego późniejsze zachowania może być jednym ze źródeł bardziej oświeconego rodzicielstwa. I tak postępowanie dziecka, które mogło wywoływać z ich strony cierpkie komentarze typu: - Nigdy się nie zmienisz! Ty zawsze się spóźniasz! (jedna z możliwych konsekwencji porodu wstrzymywanego), będzie  się odtąd spotykało z większym zrozumieniem i współczuciem, ich więź z dzieckiem się pogłębi.

Problematykę schematów narodzin - jeśli wcześniej nie została zintegrowana - spotykamy też w związkach i znajomość tematu, pozwala na o wiele łatwiejsze przejście od konfliktu do kooperacji, na zwiększenie stopnia intymności, na relacje bardziej harmonijne.

Gdy zaś - już w wieku dojrzałym - człowiek jasno zda sobie jasno sprawę, że postępuje według pewnego ograniczającego i powtarzającego się scenariusza, świadomość tego faktu staje się doskonałym rozpuszczalnikiem takiego wzorca i osoba poszerza swoje możliwości wyboru (oczywiście jest proces rozłożony w czasie). Nie musi już dalej postępować w ten sposób - tylko może! Musieć i móc - uzależnienie i wolność.

O ile więc miłość, współczucie, harmonia czy wolność są dla kogoś wartościami, to taka wiedza ma wymierne i bezmierne znaczenie praktyczne.

--------------------------------
Jeżeli chcesz odkryć swoje powołanie i talenty, weź udział w warsztatach Co-Evolution Institute.
-------------------------
Możesz dowiedzieć się więcej o tematyce narodzin we wpisie: Narodziny - kosmiczne misterium